Lublin

Lublin to przepiękne, polskie miasto tak niedoceniane przez Polaków, a przynajmniej tak mi się wydaje. Póki tam nie pojechałam, nawet nie do końca zdawałam sobie sprawę z tego, jak ważne zajęło ono miejsce w kształtowaniu się polskiej historii i jak piękne jest. Choć byłam tam zaledwie na tydzień to w planach mam tam wrócić i zwiedzić je jeszcze raz.

Mieszkałam tam w apartamentowcu tuż nad ogrodem Saskim i choć wydawać by się mogło to niesamowite i poniekąd faktycznie było, to codziennie o 6 rano budziły mnie wrony, które wracały do swojego ulubionego miejsca w Lublinie. Z biegiem czasu, nie zdecydowałabym się na to mieszkanie jeszcze raz ale na pewno chciałabym mieszkać w tej dzielnicy bo sam ogród zachwyca swoim pięknem. Jest ogromny, rośnie tam niesamowita roślinność i mimo, że jest to centrum, to nie docierają tak krzyki miasta.

Zaraz przy ogrodzie znajduje się Teatr Muzyczny, na którego dachu udostępniony jest ogród. Można z niego podziwiać widoki na całe miasto, a są one niesamowite. W pobliżu jest też spory rynek z cudowną architekturą.

W samym Lublinie są także liczne muzea, ośrodki kulturowe, jest także stary cmentarz żydowski.

Będąc w tym mieście nie zależy zapomnieć odwiedzić Majdanku, który jest jednym z największych cmentarzy II wojny światowej. Jego obszar jest bardzo duży, a historia Polaków, którzy żyli w niewoli na tym obszarze, przedstawiona bardzo dokładnie. W mieście znajdziemy również wiele tabliczek informujących o rozstrzelaniach na  ulicach.

Lublin to niesamowite miasto z bardzo ciężką ale i piękną historią. Uważam, że jest warte odwiedzenia nie tylko ze względu na piękną zabudowę ale przede wszystkim ze względu na polską historię, która swoje najgorsze momenty pochowała w miejscach takich jak to.

Malta

Malta to piękna wyspa położona na Morzu Śródziemnym. Zachwyca swoim klimatem, pięknym słońcem, spokojem i roślinnością.

Zdecydowanie wartą odwiedzenia jest Veletta – to stolica wyspy. Znajduje się tam mnóstwo kościołów, które zachwyca swoim pięknem architektonicznym. Za jedną z piękniejszych uważa się konkatedrę św. Jana i chodź mi nie do końca przypadła do gustu to polecam wybrać się do tych nieco mniejszych, które nie zniechęcają swoim przepychem.

Najpiękniejszą pocztówkę z podróży zostawiły mi Górne Ogrody Barrakka, których nie zapomnę do końca życia. Nie wiem czy to kwestia wieczornej pory i zachodzącego już słońca ale widok na pozostałości tamtejszej architektury czy na morze odbijające blask słońca, ale wspomnienie stamtąd zostanie ze mną na zawsze. Te ogrody są publicznym miejscem, gdzie można pospacerować w towarzystwie śpiewających ptaków, szumu delikatnego, nadmorskiego wiatru. W Ogrodzie jest też przepiękna fontanna, dość sporo upamiętniających ważne postaci pomników.

Jeśli zdecydujecie się na wycieczkę z młodszym towarzystwem to koniecznie zajrzyjcie do Poppeye Village! Bilet kosztuje tam około 50 Euro ale najmłodszym z pewnością się spodoba. Ta zbudowana na potrzebę bajki wioseczka przyciąga turystów głośną muzyką, atrakcjami dla dzieci i darmowym popcornem. Można tam nie tylko obejrzeć kultowe momenty z życia Poppeya ale także spotkać go na ulicy i zrobić sobie z nim zdjęcie!

Cóż tutaj sporo pisać… Powinniście pojechać tam samemu przynajmniej na tydzień i delektować się tym śródziemnomorskim powietrzem. Za dnia można wędrować po niezliczonych, malutkich i ciasnych uliczkach by wieczorem wypić wino w restauracji z przepięknym widokiem na morze czy port.